Zaburzenia w funkcjonowaniu mięśni i powięzi dna miednicy.
Mięśnie dna miednicy to nie seksualny biceps – więcej nie znaczy lepiej. Wobec wielu sprzecznych informacji oraz błędów prowadzących do kłopotów i utrapienia, warto sprawy przepony miednicy nieco uporządkować.
Część I
Jest wiele przepon w ludzkim ciele, np: wielki mięsień oddzielający jamę brzuszną i klatkę piersiową, czyli przepona oddechowa czy górny otwór klatki piersiowej czy przepona moczowo-płciowa. Przepona miednicy to dźwigacz odbytu (Levator ani) i mięsień guziczny (M. occygeus), przy czym przepona moczowo-płciowa to szersze pojęcie, obejmujące nie tylko układ mięśni głębokich, ale także pozostałe poziomy mięśni i powięzi w miednicy.
Poszczególne przepony w obrębie tułowia współpracują ze sobą utrzymując prawidłowy gradient ciśnień w poszczególnych komorach ciała. Jeśli pojawi się zaburzenie w jednej z przepon, każda z pozostałych zareaguje. Zmiana napięcia w obrębie górnego otworu klatki piersiowej (między szyją a obojczykiem), spowoduje zmianę napięcia w obrębie przepony moczowo-płciowej. Ten fakt anatomiczny powoduje, że objawy pojawiające się na poziomie miednicy mogą być konsekwencją zaburzeń w innych częściach ciała.
Wniosek: zaburzenia w funkcjonowaniu mięśni i powięzi dna miednicy mogą być spowodowane zaburzeniami na innych piętrach.
Część II
Mięśnie dna miednicy znajdują się w obszarze, gdzie zbiegają się napięcia z obu kończyn dolnych, które stanowią „naprężniki”, jak liny podtrzymujące wiszący most, dla narządów miednicy mniejszej.
Wniosek: zmiana napięcia na poziomie dna miednicy może wynikać z przebytych urazów, utrzymujących się dysfunkcji w obrębie kończyn dolnych.
Część III
Czy w sile jest siła? Zbyt dużym uproszczeniem byłoby wnioskowanie, że jeżeli coś funkcjonuje źle w układzie mięśniowo-powięziowym, to powodem są osłabione mięśnie (np. luźne, słabe, cienkie, uszkodzone). To jedynie jedna część zaburzeń. Kolejny rodzaj dysfunkcji to nadmierne oraz przewlekłe napięcie. „Siła” mięśnia polega na zdolności do natychmiastowego reagowania na zmieniające się warunki środowiskowe, a zatem mięsień powinien być elastyczny i w pełni pobudliwy na impuls nerwowy. Elastyczność i pobudliwość mięśniowa uzależniona jest przede wszystkim od stanu systemu powięziowego. Powięzi to złożony układ tkanki łącznej otaczający poszczególne włókno, pęczek mięśniowy i cały mięsień. Powięzi są odpowiedzialne za prawidłową aktywację mięśnia podczas zadziałania impulsu nerwowego. W związku z tym, jeśli mamy niewydolność mięśniową pod postacią osłabienia lub nadmiernego napięcia, w pierwszej kolejności należy skonsultować się z odpowiednio wyszkolonym fizjoterapeutą lub osteopatą, który na podstawie badania i szczegółowego wywiadu będzie mógł określić źródło problemu i w oparciu o hipotezę terapeutyczną przeprowadzić odpowiednią terapię. Ponadto, dysfunkcja w zakresie miednicy, wg. teorii M. Jantosa, pochodzi z zaburzeń w zakresie powięzi okołocewkowej.
Wniosek: wobec obecnego stanu wiedzy, dysfunkcje mięśni mają swoje źródło w zaburzeniach powięziowych.
Część IV
Czy zatem ćwiczyć mięśnie dna miednicy (tzw. ćwiczenia Kegla)?
Ćwiczenia mięśni dna miednicy, pod pewnymi warunkami, można stosować w celu leczenia wysiłkowego nietrzymania moczu lub zaburzeń statyki, czyli obniżenia narządu rodnego (kiedy mięśnie są słabe, hipotoniczne), czy w zaburzeniach wynikających z nadmiernego, przewlekłego napięcia przepony miednicy (wulwodynia, parcia czy naglące nietrzymanie moczu, nawrotowe dolegliwości pęcherzowe lub niektóre zaburzenia w zakresie odbytu i jelita grubego).
Przed rozpoczęciem ćwiczeń mięśni dna miednicy należy skonsultować się ze specjalistą (fizjoterapeuta, osteopata, lekarz ginekolog) w celu ustalenia źródła dysbalansu w obrębie miednicy. Dla zaburzeń spowodowanych osłabieniem mięśni, ćwiczenia 8 skurczów na dobę z długą, efektywną przerwą między skurczami powinny być korzystne. Pod warunkiem uruchomienia odpowiednich mięśni, bez napinania mięśni brzucha, ud, pośladków. Dla kobiet z tendencją do nadmiernego napięcia przepony miednicy, ćwiczenia Kegla mogą być niekorzystne i przynieść nasilenie dolegliwości. Ponad to u kobiet z wysiłkowym nietrzymaniem moczu (osłabione, uszkodzone mięśnie), na skutek ćwiczeń, mogą wygenerować się niepożądane dolegliwości. Nie wiadomo bowiem, czy ćwiczenia są wykonywane prawidłowo i czy osłabione mięśnie nie mają również tendencji do przewlekłego skurczu.
Wniosek: ćwiczenia mięśni miednicy powinny być wykonywane pod kontrolą biofeedbacku (czujnik w pochwie lub odbycie) u pacjentki po terapii spastycznych mięśni dna miednicy i odległych dysfunkcji. Miednica jest ofiarą innych przeciążeń. Horror polega na tym, że katujesz ofiarę, jeśli ćwiczysz bez kontroli i poszukania źródła problemu. Tylko pod pewnymi warunkami ćwiczenia Kegla przyniosą korzyść.